poniedziałek, 6 stycznia 2014

RECENZJA: NIVEA, PURE & NATURAL, REGENERUJĄCY KREM NA NOC

Witajcie!
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją długo już używanego przeze mnie kremu regenerującego na noc z serii pure & natural, marki Nivea. 


INFORMACJE PODSTAWOWE
1. Nazwa produktu / marka: Pure & natural, regenerujący krem na noc - Nivea
2. Cena: 13 zł (cena standardowa)
3. Dostępność: Drogerie, Hipermarkety 
4. Gramatura: 50 ml 
5. Przeznaczenie: krem na noc, regenerujący (do wszystkich typów skóry)

OBIETNICE PRODUCENTA
Przede wszystkim krem ma zapewniać nam intensywne nawilżenie. Zawiera Bio Olejek Arganowy oraz Bio Aloes, pochodzące z organicznej uprawy. Kosmetyk nie zawiera parabenów, silikonów, barwników oraz olejów mineralnych. Delikatny krem do wszystkich typów cery: zapewnia naturalną równowagę skóry i intensywnie nawilża przez całą dobę; w trakcie nocy formuła z pielęgnującym pantenolem zapewnia skórze regenerację; rano skóra widocznie gładka i miękka w dotyku.Produkt przebadany dermatologicznie. Odpowiedni także dla cery wrażliwej.



MOJE OCZEKIWANIA
Jak pewnie wiecie, jestem posiadaczką cery niezwykle tłustej, którą muszę bardzo dobrze nawilżać ze względu na stosowanie produktów pomagających mi w walce z trądzikiem. Kupując ten krem oczekiwałam dogłębnego nawilżenia przez noc, regeneracji mojej skóry oraz pozostawienia jej gładkiej, miękkiej i przyjemnej w dotyku. Chciałam również aby krem mnie nie zapychał i nie pogorszył stanu mojej cery.

MOJA OPINIA
  • konsystencja: konsystencja produktu jest lekka i przyjemna. Produkt szybko się wchłania i delikatnie matuje naszą cerę. 
  • zapach: zapach nie jest duszący, aczkolwiek dość chemiczny. Nie utrzymuje się na skórze, nie przeszkadza. 
  • wydajność: wydajność kremu jest raczej średnia, w kierunku do dobrej. Przez ponad dwa miesiące użytkowania zużyłam już ponad połowę opakowania. Wydajność w moim przypadku z pewnością wynika z jego działania ma moją skórę, o którym za moment. 
  • działanie: produkt nawilża, natomiast nie jest to nawilżenie, którego byśmy oczekiwali od produktów przeznaczonych na noc. Jak wspomniałam wcześniej, jest lekki i szybko się wchłania - pozostawia skórę miłą w dotyku, aczkolwiek zastosowanie go nie wiąże się z natychmiastowym uczuciem ukojenia, nawilżenia cery. Oceniając produkt pod kątem kremu na noc, nie sprawdza mi się i staram się go tak nie używać. Jest bardzo dobrym kremem na dzień, idealnie spisuje się pod makijaż - nie roluje podkładu, nie skraca jego utrzymywana się na twarzy oraz nie powoduje nadmiernego świecenia. Aby go zużyć stosuję go na dzień, lub po wykonanym demakijażu na przykład po południu. Nie zauważyłam niestety regeneracji skóry, na pewno nie przyśpiesza gojenia się zmian trądzikowych. Czasami delikatnie piecze, nałożony na drobne ranki (np., po mechanicznym usunięciu pryszcza). 
Chociaż lubię markę Nivea i część jej kosmetyków uznaję jako swoje "MUST HAVE", tego produktu ponownie nie odkupię i raczej nie zaryzykuję kolejnego kremu z tej serii. Największym zawodem jest jego przeznaczenie - skoro krem stosujemy na noc, powinien rzeczywiście dobrze nawilżać naszą cerę. 

KOMU POLECAM?
Polecam go osobom, które nie potrzebują bardzo głębokiego nawilżenia, nie mają też problemów z trądzikiem. Na pewno jest to dobry krem dla osób początkujących z wieczorną pielęgnacją skóry. Na promocji można dostać go za 10 zł, więc warto spróbować. Odradzam wszystkim, którzy wymagają od kremu mocnego działania, szczególnie w nocy. 

Dajcie znać, czy stosowałyście ten produkt i jak się u Was sprawdza. Jeśli zastanawiałyście się nad jego zakupem to również proszę o informację czy ta recenzja Was raczej zniechęciła czy też może macie na niego ochotę? 
Pozdrawiam, 
M. 

6 komentarzy:

  1. Tez kiedyś miałam ten krem :) i sądzę, że jest niezły :). Fajnie nawilża, buzia się po nim nie klei, nie uczula, same plusy :)

    W wolnej chwili zapraszam do mnie i zachęcam do obserwowania:*. mam nadzieję, że znajdziesz u mnie coś dla siebie:*.
    http://ciniax03.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super, że Ci się sprawdził :) widać, że masz dużo lepszą cerę niż moja :*

      Usuń
  2. U mnie się sprawdził, choć jeśli chodzi o okres zimowy - nawilżenie pozostawia sporo do życzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, na okresy zimniejsze zdecydowanie nie daje rady :)

      Usuń
  3. bardzo fajny blog :) dodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie http://beauty-by-cleeoo.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń