Podczas tegorocznych Świąt miałam okazję zastanowić się nad swoim życiem. Nad tym dokąd zmierzam, kim jestem, kim chcę być... Myślałam dużo o błędach jakie popełniłam nie tylko w życiu osobistym, ale również tutaj na blogu. Usiadłam więc z kartką papieru i zaczęłam planować - jak ma wyglądać mój blog, jakie treści chcę aby się na nim pojawiały, co ze zdjęciami i częstotliwością dodawania wpisów. Wszystko już wiem, a więc przychodzę z postem motywacyjnym i informacyjnym!
Kluczem do wprowadzenia zmian w swoim życiu jest nakreślenie sobie celu. Jeśli nie wiemy co chcemy zmienić, albo też co chcemy osiągnąć jak mamy zacząć działać? Czasem odpowiedzi nie pojawiają się od razu, trzeba szukać inspiracji w otaczającej nas rzeczywistości lub zajrzeć mocno wgłąb siebie. Mi pomaga muzyka i kartka papieru - czysta, pusta, kojarząca się z nowym początkiem. Fenomenem naszego życia jest to, że każdy następny dzień może być początkiem czegoś nowego, możesz wstać rano i zmienić siebie i swoje życie. Nie jest to proste, ale uwierz, możesz wszystko!
Samozaparcie to odwieczny problem ludzkości (mój także). Jeśli jesteście stałymi czytelnikami mojego bloga, wiecie, że kilka razy podejmowałam próbę walki z kilogramami, a koniec końców nic z tego nie wyszło. Człowieczeństwo to paskudna sprawa, z jednej strony nieograniczone możliwości, z drugiej strony my sami, często swoi najwięksi wrogowie.
Zrzucanie winy na innych donikąd nas nie prowadzi, nawet jeśli rzeczywiście otoczenie mocno wpływa na nasze samopoczucie. Nikt za nas życia nie przeżyje, chociaż niektórzy bardzo by chcieli ;) Bliscy i dalsi znajomi, a nawet rodzina nieraz doprowadzają nas do łez i małych załamań nerwowych, ale tylko jeśli my sami im na to pozwalamy. Jasne, że nie da się być twardym jak skała, wyłączyć się całkowicie na zdanie innych, ale trzeba znać poczucie własnej wartości. Ktoś Ci mówi, że Ci się nie uda? Udowodnij mu, jak bardzo się myli. Zamień jego negatywną energię na pozytywnego kopniaka motywacyjnego!
Nie myśl sobie, że to wszystko bujda. Popatrz na tego bloga, w przeciągu 24 godzin zmieniło się tutaj bardzo dużo - kolory, rozmiary czcionek, nagłówki, układ całej strony, powstały nowe kategorie i tytuły postów. Niektóre posty postanowiłam nawet usunąć! Nie wszystko potrafiłam zmienić, ponieważ szablon nie był wykonany przeze mnie, ale to na czym mi najbardziej zależało, zmieniłam. Oczywiście nad wyglądem będę jeszcze pracować, ale najpierw muszę się doszkolić ;) Teraz opowiem Ci co będzie pojawiało się tutaj na blogu. Po prawej stronie możesz zobaczyć kilka różnych kategorii. W każdym miesiącu pojawi się kilka postów o różnorodnej, ale zawsze przydatnej tematyce. Posty będą dopracowane nie tylko pod względem merytorycznym, ale też językowym i graficznym.
Bardzo chciałabym, aby moi czytelnicy wpływali na rozwój tego bloga. Chciałabym, aby pisali co im się podoba, nad czym mam pracować i jakie treści najbardziej ich interesują. Ten mały kawałek sieci docelowo ma być miejscem, do którego będą przychodzić bardzo chętnie, po prostu miło spędzić czas i dowiedzieć się czegoś nowego.
Jeśli dotarłaś do końca to napisz mi proszę jaki cel stawiasz sobie od nowego roku i co najbardziej motywuje Cię do działania. Każda opinia jest dla mnie bardzo ważna, mam nadzieję, że Ty też czegoś mnie nauczysz :)
dobry temat :D u mnie też kilka słów o planowaniu :)
OdpowiedzUsuńja postawiłam na małe kroczki które stanowczo doprowadzą mnie do upragnionego celu :)
yakie-fayne.pl
nie mam celów , niestety , zawsze wyznaczam sobie drobne cele na bieżąco, co do bloga nie chcę sobie takowych stawiać bo boję się że będzie mi o wiele trudniej je osiągnąć. Póki co mój główny cel to skończyć pisać pracę inzynierską i się obronić to jest teraz priorytet i choć szło mi świetnie to teraz idzie jak po grudzie i zaczynam powoli się kurczyć ..
OdpowiedzUsuńU mnie niestety jest tak, że bez wyznaczonego sobie celu, lub czegoś na co mogłabym czekać nie mam ochoty na nic. Jednak motywacja, by wziąć się w garść i zacząć dążyć do tego celu jest u mnie minimalna. :<
OdpowiedzUsuńOutsider's eyes, zapraszam! :)
Życzę Ci powodzenia w realizacji założeń. :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w realizacji celów. Ja nie mam jeszcze planów, ale myślę nad zmianą nawyków żywieniowych, powoli małymi kroczkami do przodu. Mam nadzieję że 2016 rok będzie lepszy niż ten :)
OdpowiedzUsuń