Motywacja to klucz do sukcesu. Bez niej ciężko jest (o ile w ogóle jest możliwe) osiągnąć wybrany cel. Nie chcę dzisiaj ubierać w ramy samego hasła "motywacja", czym jest - jaka powinna być - dlaczego... O tym będzie można przeczytać w osobnym poście. Niemniej jednak, nie każdy lubi zagłębiać się w teoretyczne pogaduszki, są ludzie, którzy najlepiej uczą się na konkretnych przykładach! Przedstawiam więc dzisiaj pierwszy z moich sposobów na motywację: TABLICĘ MOTYWACYJNĄ.
Może na początek pokażę Wam swoją tapetę motywacyjną, która powstała dwa dni temu. Proszę się nie śmiać - to bardzo osobista, indywidualna sprawa.
Dlaczego takie motto?
Staram się przypominać sobie każdego dnia, że marzenia są piękne i należy je mieć, ale marzenie nie ziści się samo. Nie chciałabym generalizować, że wszystko możemy sobie wypracować, ponieważ życie układa się bardzo różnie - aczkolwiek w kwestii wagi, wyglądu, akceptacji siebie - to motto sprawdza się znakomicie. Dostanę to na co sama sobie zapracuję. Mój pot, moje łzy przyniosą efekt. Muszę dać coś z siebie, aby otrzymać coś innego.
Krótkie hasła
Aby motto nie pozostało takie suche, zamieściłam na swojej tablicy kilka słów, które mają za zadanie jeszcze bardziej skoncentrować mnie na moich marzeniach.
- Konsekwencja - jak wspaniale bym nie ćwiczyła, jak zdrowo bym się nie odżywiała, bez konsekwencji nie osiągnę nic;
- Siła - bardzo potężne słowo, bardzo trudne... ale to słowo przypomina mi, że nie będzie łatwo i przyjemnie. Nawiązuje to tego aby się nie poddawać;
- Determinacja - lubię to słowo, a dodatkowo idealnie wpasowuje się w klimat mojej tablicy. Muszę być nie tylko konsekwentna, ale również mocno zdeterminowana, czyli zmobilizowana, nakręcona...
- Cel - to słowo umieściłam tutaj aby gdzieś w gąszczu tego całego starania się nie zapomnieć o celu, który sobie założyłam;
- Motywacja - to oczywiście na koniec. Jeśli będzie mi tej motywacji brakowało, moja tapeta nie będzie więcej mnie nakręcać do pracy muszę wiedzieć, że mogę przecież zrobić nową, albo też spróbować jakoś inaczej się zmotywować.
Dlaczego umieściłam takie zdjęcia?
Powód jest oczywisty - same słowa nie wystarczają. Dużo łatwiej jest mi dążyć do spełnienia pragnień, kiedy patrzę na to, co chcę osiągnąć. Wizualizacja, o tak! Mam tutaj więc ciało jakie chciałabym mieć oraz osoby, które wyglądały źle, ale dały radę. To bardzo motywujące patrzeć na nie teraz, kiedy czują się świetnie, wyglądają świetnie i kiedy jest po prostu świetnie! Możecie mnie jeszcze zapytać dlaczego nie tablica gdzieś w pokoju na ścianie, a tapeta. No cóż, korzystam z mojego komputera bardzo dużo, więc na ekran monitora patrzę najczęściej i mogę się motywować niezależnie od tego co na nim robię :) To takie cwaniactwo z mojej strony, które nie raz się w życiu przydaje.
Jakie są Wasze sposoby na motywację? Możecie mi coś doradzić? Czekam na dyskusję w komentarzach!
Pozdrawiam gorąco,
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz