niedziela, 7 grudnia 2014

SPOSÓB NA POROST NOWYCH WŁOSÓW: MASKA DROŻDŻOWA BABUSZKI AGAFII

Na co dzień dbamy głównie o to, aby nasze włosy były gładkie i lśniące... Stosujemy ogromną ilość odżywek, masek, czasem oleje... Niestety tego typu produkty nie do końca pomogą nam przy problemie włosów cienkich. Jeśli tak jak ja, chcielibyście poprawić gęstość swoich włosów bez konieczności połykania suplementów diety - zapraszam do krótkiej lektury. 


Tak zwane "baby hair" pojawiły się u mnie za sprawą drożdżowej maski babuszki Agafii. Podczas stosowania kuracji tym produktem nie zmieniłam diety oraz sposobu życia, ani też pozostałych produktów przeznaczonych do pielęgnacji włosów. Mogę więc śmiało powiedzieć, że produkt rzeczywiście sprawdza się przy pobudzeniu porostu nowych włosów. W sieci można znaleźć wiele postów dotyczących picia drożdży albo też nakładania ich w określony sposób na skórę głowy. Ja przyjęłam taktykę asekuranta i zdecydowałam się na gotowy produkt zza wschodniej granicy. 

INFORMACJE PODSTAWOWE
  • Nazwa produktu: Pervoe Reshenie, Przepisy Babci Agafii, Maska do włosów drożdżowa na pobudzenie wzrostu
  • Cena: ok. 20 zł
  • Pojemność: 300 ml 
  • Dostępność: sklepy internetowe



STOSOWANIE PRODUKTU
Produkt należy przechowywać w temperaturze pokojowej. Maskę nakłada się na wilgotne, umyte włosy i zgodnie z wymaganiami producenta zmywa po ok. 1-2 minutach ciepłą wodą. Osobiście uważam, że nakładanie produktu na tak krótki czas pomoże jedynie w lepszym rozczesywaniu włosów, więc produkt przetrzymuję na włosach maksymalnie do 30 min. Dzięki temu produkt może rzeczywiście aktywnie zadziałać. Polecam stosowanie czepka oraz delikatne podgrzanie go np. suszarką dla wzmocnienia efektu oraz przyśpieszenia wchłanianiu się substancji aktywnych. Bardzo ważne jest aby produkt nakładać jedynie na skórę głowy - nie na całą ich długość. Dla wielu osób może być to oczywiste, jednak zakładam, że nie dla każdego. Rada dobra - zwłaszcza jeśli poznacie konsystencję produktu. 



SKŁAD, KONSYSTENCJA, ZAPACH
Pełen skład produktu znajduje się np. na stronie Wizażu i pozwoliłam sobie go stamtąd dla Was ściągnąć:Aqua with infusions of: Yeast Extract, Betula Alba Juice; enriched by extracts: Inula Helenium Extract, Arctostaphylos Uva Ursi Extract, Silybum Marianum Extract, Cetrionium Chloride, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Guar Gum; cold pressed oils: Triticum Vulgare Germ Oil, Ribes Aureum Seed Oil, Pinus Siberica Cone Oil, Rosa Canina Fruit Oil, Ascorbic Acid, Panthenol, Glucosamine, Citric Acid, Parfum, Benzoic Acid, Sorbic Acid
Konsystencja produktu jest bardzo rzadka, wodnista - przecieka delikatnie przez palce. Dlatego też wcześniej zaznaczyłam, że warto jest ją stosować jedynie na skórę głowy. Ja nakładając ten produkt, na resztę włosów nakładałam zawsze jakąkolwiek inną maskę (efekt powalający). Maska nie jest jakoś szczególnie wydajna, mnie osobiście wystarczyła gdzieś na dwa miesiące użytkowania.
Zapach produktu jest trudny do zidentyfikowania - trochę czuć w nim drożdży, trochę budyniu, a trochę ciasteczek. Koniec końców da się do niego szybciutko przyzwyczaić, a większości z Was pewnie przypadnie do gustu. 

EKSTRAKTY, SUBSTANCJE AKTYWNE
  • Drożdże piwne (Yeast Extract) – poprawiają strukturę włosa, wzmacniają, przyśpieszają wzrost.
  • Sok brzozowy (Betula Alba Juice) – wzmacnia cebulki włosowe, nadaje włosom blask, zapobiega wypadaniu.
  • Oman wielki (Inula Helenium Extract) – działa antyseptycznie i przeciwbakteryjnie
  • Mącznica lekarska ( Arctostaphylos Uva Ursi Extract) - znakomity naturalny antyseptyk
  • Ostropest plamisty (Silybum Marianum Extract) - łagodzi stany zapalne i hamuje zmiany skórne.
  • Olej z kiełków pszenicy (Triticum Vulgare Germ Oil) - regeneruje wnętrze włosów, odtwarza naturalną osłonkę i wygładza ich powierzchnie. Chroni przed nadmierną utratą wody oraz promieniowaniem UV.
  • Olej z nasion białej porzeczki (Ribes Aureum Seed Oil) – wykazuje działanie przeciwzapalne, intensywnie odżywia włosy.
  • Olej z orzeszków cedrowych (Pinus Siberica Cone Oil) – ogranicza łojotok, zwalcza łupież, stymuluje krążenie podskórne i przeciwdziała wypadaniu włosów
  • Olej z owoców dzikiej róży ( Rosa canina Fruit Oil) - odżywia, nawilża i uelastycznia włosy

DZIAŁANIE, EFEKTY
Przed wstawieniem tego posta czytałam opinie różnych dziewczyn w sieci i muszę powiedzieć, że nie każdemu ten produkt podpasował czy też pomógł. Nie wiem czy jest to kwestia złej aplikacji - trudno mi wnikać w szczegóły. Z jednej strony używanie produktu zgodnie z zaleceniami producenta powinno przynieść najlepsze rezultaty jednak wiemy, że na każdego różne substancje działają zupełnie inaczej, inna jest także przyswajalność określonych ekstraktów do organizmu. Ja znalazłam odpowiednie rozwiązanie dla siebie - użycie produktu po każdym myciu na ok. 15-30 min. Dodatkowo delikatne podgrzanie czepka. W efekcie włosy były miękkie, sypkie, lśniące... Co ważne, maska nie obciąża włosów (moje włosy przetłuszczają się na tyle mocno, że powinnam je myć każdego dnia aby wyglądały na świeże). Czy rzeczywiście pojawiły się nowe włosy na głowie? Tak, całkiem sporo meszku jest wyczuwalne pod palcami w trakcie czesania lub też masażu głowy. Jedyny "zawód" względem tego produktu jaki mogłabym szczerze napisać to brak wpływu na szybkość porostu włosów. Łudziłam się, że oprócz nowych włosów, te stare zostaną pobudzone do działania. Tak się nie stało - włosy rosną tak samo powoli jak zawsze. 

Koniecznie dajcie znać czy stosowałyście produkty babuszki Agafii i co o takich produktach Rosyjskich myślicie :) 
Pozdrawiam Was cieplutko, 
M. 

6 komentarzy:

  1. Miałam tą maskę i z tego co pamiętam byłam zadowolona, planuję ją kupić po raz drugi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam wiele dobrego na temat rosyjskich kosmetyków, ale nie miałam okazji jeszcze żadnego przetestować :)

    http://juicy-raspberry.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja siostra właśnie niedawno skończyła tę maskę, ale była średnio zadowolona. W sensie nie było widać żadnego efektu, nie żeby była zła :)

    Miło mi Cię poinformować, że nominuję Twojego bloga do Liebster Blog Award 2014 :) Szczegóły tutaj: http://evelyns50shadesofred.blogspot.com/2014/12/nominacja-liebster-blog-award-2014.html
    Mam nadzieję, że dołączysz do zabawy :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać różnie to działa :))) Dziękuję za odwiedziny :)

      Usuń