Naturalna pielęgnacja zyskuje na popularności. Nasza cera jest wrażliwa na różnego rodzaju składniki chemiczne, którymi karmią nas producenci kosmetyków. Nie we wszystkich przypadkach naturalna pielęgnacja sprawdzi się lepiej niż produkty drogeryjne, ale jeśli macie tendencje do zapychania i podrażnienia, a także uczucia ściągnięcia cery - może warto?
Zacznijmy od tego. że woda różana bardzo często jest składnikiem różnego rodzaju balsamów, kremów oraz perfum. Wykorzystuje się ją także przy kąpielach i zabiegach odmładzających, a dobroczynne właściwości znane są kobietom od ponad 4 tysięcy lat.
WŁAŚCIWOŚCI
Dobroczynne składniki róży wpływają na przemianę materii, korzystanie działają na tarczycę, są także powszechnie uznawane jako uniwersalny środek medyczny. Dzisiaj koncentrujemy jednak swoją uwagę na tym, co woda różana może ofiarować naszej skórze.
Płatki róży zawierają witaminę C, witaminę B, witaminę K, karoten, a także między innymi jodynę, potas, miedź, wapno oraz sód. Wodę różaną stosuje się do łagodzenia oparzeń i świądu, a jej zapach jest afrodyzjakiem. Jeśli chodzi o zastosowanie w kosmetyce, może być używana jako tonik do przemywania bądź spryskiwania twarzy. Jeśli macie problemy z podrażnieniami oczu, warto nasączyć płatek kosmetyczny produktem i przyłożyć w ramach okładu. Mam też coś dla włosomaniczek - wodę różaną można dodawać do płukanek i masek do włosów - nada włosom blask, sprężystość, wygładzi je i odżywi.
DO JAKIEJ SKÓRY?
Woda różana może być stosowana do każdego typu skóry:
DZIAŁANIE
Woda różana ma wzmacniać, regenerować, poprawiać nawilżenie skóry, rozjaśniać przebarwienia oraz poprawiać kondycję cery naczynkowej. Ponadto warto nadmienić, że woda ma także działanie ściągające i antyseptyczne. Odpowiedni produkt pobudza produkcję kolagenu, dzięki czemu działa przeciwzmarszczkowo. Woda różana doskonale sprawdzi się również latem przy oparzeniach słonecznych. Poleca się ja także przy stanach trądzikowych, które ma łagodzić.
PRZECIWWSKAZANIA
Niestety, istnieją okoliczności w przypadku których nie należy stosować wody różanej. Oto one:
Płatki róży zawierają witaminę C, witaminę B, witaminę K, karoten, a także między innymi jodynę, potas, miedź, wapno oraz sód. Wodę różaną stosuje się do łagodzenia oparzeń i świądu, a jej zapach jest afrodyzjakiem. Jeśli chodzi o zastosowanie w kosmetyce, może być używana jako tonik do przemywania bądź spryskiwania twarzy. Jeśli macie problemy z podrażnieniami oczu, warto nasączyć płatek kosmetyczny produktem i przyłożyć w ramach okładu. Mam też coś dla włosomaniczek - wodę różaną można dodawać do płukanek i masek do włosów - nada włosom blask, sprężystość, wygładzi je i odżywi.
DO JAKIEJ SKÓRY?
Woda różana może być stosowana do każdego typu skóry:
- wrażliwej,
- podrażnionej,
- naczynkowej,
- z trądzikiem różowatym,
- z trądzikiem pospolitym,
- z przebarwieniami,
- do cery dojrzałej.
DZIAŁANIE
Woda różana ma wzmacniać, regenerować, poprawiać nawilżenie skóry, rozjaśniać przebarwienia oraz poprawiać kondycję cery naczynkowej. Ponadto warto nadmienić, że woda ma także działanie ściągające i antyseptyczne. Odpowiedni produkt pobudza produkcję kolagenu, dzięki czemu działa przeciwzmarszczkowo. Woda różana doskonale sprawdzi się również latem przy oparzeniach słonecznych. Poleca się ja także przy stanach trądzikowych, które ma łagodzić.
PRZECIWWSKAZANIA
Niestety, istnieją okoliczności w przypadku których nie należy stosować wody różanej. Oto one:
- ciąża,
- chemioterapia
- alergia;
- nadwrażliwość,
- epilepsja.
A JAK SPRAWDZIŁA SIĘ U MNIE?
Zużyłam już praktycznie całą buteleczkę, więc śmiało mogę wypowiedzieć się na temat działania wody różanej. Przypominam, że mam cerę mieszaną w kierunku tłustej. Oczywiście jest to cera trądzikowa (trądzik zaskórnikowy i hormonalny). Oczekiwałam od wody złagodzenia trądziku oraz szybszego gojenia się ranek przy których majstrowałam. Niestety w tym wypadku woda sobie kompletnie nie poradziła - w żaden sposób nie przyczyniła się do poprawy stanu mojej cery. Zdecydowanym plusem kosmetyku jest niska cena i naturalny skład, który nie zapcha, nie wysuszy ani nie uczuli skóry. Jako tonik do przemywania buzi jest jak najbardziej w porządku, chociaż jest zdecydowanie mało wydajny. Nie zauważyłam także rozjaśnienia przebarwień, ale podejrzewam, że jedno opakowanie to zdecydowanie za mało aby poradzić sobie z takim problemem. Na pewno produkt ukoi waszą cerę po peelingach, maskach i głębokim oczyszczaniu.
Dajcie znać, czy używacie i lubicie wodę różaną!
Też niedawno zaczęłam swoją przygodę z wodą różaną ale bardzo krótko ją stosuję, żeby cokolwiek powiedzieć prócz tego że przyjemnie pachnie ;) fajny post ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: http://k24-7.blogspot.com
dziękuję, też właśnie mam taką mieszaną relację z tym produktem :)
Usuńwodę różaną lubię, ale lawendową kocham ;)
OdpowiedzUsuńuuu... lawendowa woda, trzeba spróbować!
Usuń